Nigdy nie miałam normalnego życia. Nic nigdy nie mogłam zrobić po swojemu tylko tak jak kazał mi ojciec. Nigdy nie pozwolił mi iść do kina czy spać u przyjaciółki, a o imprezie nawet nie wspomnę. Zawsze wykonywałam to o co mnie prosił i ani razu w życiu nie umiałam mu odmówić. Dlaczego? Bałam się, ale nadszedł właśnie czas kiedy będę chodzić do kina i spać u przyjaciółki, czas w którym pójdę na impreze i spróbuje alkoholu. Była zasada- " Wszystko po 16 roku życia. " Codziennie skreślałam datę w kalendarzu i liczyłam dni do moich urodzin. Kiedy naszedł ten dzień zrozumiałam dlaczego rodzice byli dla mnie tacy troskliwi, dlaczego wielokrotnie pokłóciłam się z nimi o imprezę czy domówkę. Martwili się, że zrobie coś głupiego, i mieli rację - zrobiłam to.
Był dla mnie po prostu miły. Podszedł i przedstawił się zamawiając dwa drinki. Po jakiś trzech godzinach picia, tańca i rozmowy, niespodziewanie pocałował mnie. W lekkim szoku odskoczyłam od niego, lecz po chwili nie chcieliśmy się od siebie oderwać. Nasze wargi pasowały do siebie idealnie. Chłopak zaprowadził mnie w stronę toalet, gdzie obok były następne drzwi prowadzące do ogromnej sypialni z wielkim barkiem.
Usiadłam na łóżku, a on podszedł do barku i podał mi zrobionego przez siebie drinka, którego wypiłam prawie na raz.
Później wszystko działo się szybko, zdecydowanie za szybko. Odstawił moją szklankę i zaczął całować po szyi. Podobało mi się - dlatego nie ode pchnęłam go lecz położyłam się na łóżku, a on na mnie. Jego ręce wyszukały suwak od mojej sukienki i już po chwili byłam bez niej. Kolejne pocałunki, a później...
Zrobiłam to czego najbardziej nie chciałam. Byłam po pierwsze za młoda, po drugie pod wpływem alkoholu, po trzecie... Zawsze marzyłam o tym by zrobić to z osobą którą kocham.
I kiedy rano się obudziłam zdałam sobie sprawę, że rodzice mieli racje i cholernie żałowałam, że nie doceniałam tego wcześniej.
Witam na moim nowym blogu :) Po lewej stronie możecie zapoznać się z bohaterami. Mam nadziej, że ten krótki prolog wam się podoba. Mi tak średnio. Licze na wasze komentarze :)
Witaj :)
OdpowiedzUsuńJeśli potrzebujesz zwiastunu na swojego bloga to zapraszam tutaj:
dolina-zwiastunow.blogspot.com
Pozdrawiam ^^
Przyznam, że jak dla mnie, obyłoby się bez prologu, a zamiast niego, zrobiłabym pierwszy rozdział opisując dokładnie całą sytuację, która mimo tego, że był to prolog, była strasznie napisana urywkowo, przez co czuję niedosyt! Dlatego mam nadzieję, że zaskoczysz mnie z rozdziałami, bo jestem ciekawa jak z takiego punktu, historia potoczy się dalej. x
OdpowiedzUsuńTwoje zamówienie zostało wykonane :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do zapoznania się z Nim i wyrażeniem swojej opinii :)
Pozdrawiam ^^
dolina-zwiastunow.blogspot.com
Hej :) Oglądałam zwiastun na tego bloga i mnie strasznie zaciekawiło :) Prolog jest nawet fajny :P Chociaż nie do końca mi się podoba.. Mogłaś napisać prolog o czymś innym i to dać jako 1 rozdział z bardziej opisaną sytuacją czy coś albo w ogóle olać prolog i od razu dać 1 rozdział ;) Ale nie ważne.. mam nadzieję, że rozdziały będą fajne i w ogóle zaciekawisz mnie nimi tak jak ten zwiastun :3 Pozdrawiam i życze weny :*
OdpowiedzUsuńJuż tłumaczę... Dodaje prolog taki jaki jest, ponieważ1 rozdział to będzie coś takiego jak " 2 lata później "
UsuńPS. Na twoim miejscu dodałabym listę obserwatorów (bo np. ja chciałam zaobserwować twojego bloga) i zlikwidowała kod przy komentarzach (bo to tylko wkurza czytelników) ;)
OdpowiedzUsuńOjej, zaczyna się bardzo... drastycznie?
OdpowiedzUsuńZazwyczaj prolog to takie przedstawienie postaci, jej znajomych, rodziny. Takie flaki z olejem, a u ciebie jest inaczej :)
Zastanawia mnie, kim był ten chłopak.
Może to Harry, skoro tutaj nie jest sławny?
Z niecierpliwością czekam na następny rozdział, mogę prosić o informowanie na tt?
Pozdrawiam, N.